Hmm... Chciałbym coś ładnie napisać, nie wiem czy się uda
Nie jestem ani przebojowy, ani fantastyczny. Jestem normalnym facetem który chodząc po ziemi czasami głowę zostawia w chmurach. Lubię kiedy wiosna przyozdabia rozespane drzewa radością trzepoczących liści i kiedy jesień przygotowuje je do długiego snu, snując złoto-rubinowe historie. Lubię opowiadać i milczeć, cieszyć się czyjąś radością i smucić czyimś smutkiem. Lubię rowerem wjechać do lasu, przystanąć przy drzewie i posłuchać czasu... Lubię podzielić się z kimś moimi myślami jednak na razie pozostaje to tylko marzeniem. Lubię jeszcze sporo innych rzeczy... ale o tym może później.