Forum

Od czego by tu zacząć?
Nie myślałam,że to będzie takie trudne..
Może tak "szukam męża" nie, zbyt desperacko :-)
"Miłości".. też nie... archaicznie...
"Szukam fajnego faceta"... tak by chyba mogło się zacząć...
Ja, po rozwodzie, z dorosłą, samodzielną córką.
Lubię dom, choć zatwardziałą domatorką nie jestem.
Lubie też wypad na grilla do znajomych, wypad za miasto, na majówkę, na grzyby (ryby raczej nudne;-)), czasem na koncert, czy do kina.
Kocham taniec, więc mój wymarzony partner też mógłby go lubić.
Ostatecznie możemy oboje zapisać się na kurs tańca ;-)
Z natury jestem pogodną osobą, chociaż ostatnio samotność zaczyna doskwierać.
Skończyłam 41lat i trochę zaczyna mi być szkoda samotnych pustych dni.
Przecież mój "okres przydatności" jeszcze nie minął ;-)
Kilka lat temu przeprowadziłam się na wieś, ale to chyba nie była najlepsza z życiowych decyzji...
Najchętniej wróciłabym do miasta.
Nie do metropolii, gdzie smog i hałas ale jednak nie ta dzwoniąca w uszach cisza.
Powinnam się chyba tu jakoś zareklamować;-)
Jak napiszę, że lubię gotować, to zabrzmi dobrze... ale, że nie lubię prasować, to pewnie nie przysporzy to chętnych kandydatów:-D hm... ale za to lubię się przytulać, to może jakoś to zrównoważy zalety i wady? ;-)

Mój ideał?
Podobno ich nie ma...
Kulturalny, z poczuciem humoru, czuły i wierny, wesoły ale nie lekkoduch, uczciwy w związku, umiejący docenić swoją kobietę... lojalny i... po prostu prawdziwy mężczyzna.
Nie mam uprzedzeń, ale raczej starszy niż młodszy ode mnie.
Ja mogę być wsparciem ale nie opoką.
To ja szukam ramienia, na którym mogłabym się wesprzeć i zasypiać w poczuciu bezpieczeństwa.

Nie znam zwyczajów panujących na "JakJa" ale to chyba wystarczy?
Nie mam zbyt często dostępu do netu więc wolałabym raczej spotkanie i rozmowę w realu, niż korespondencje tutaj. Na życzenie podam nr...


***Aby nie było niepotrzebnych nieporozumień:
1. Szukającym pozamałżeńskich przygód - dziękuję! - ja się w to nie bawię
2. Panom z ZK - dziękuję!
3. Młodzieńcom szukającym skrzyżowania mamy ze sponsorką - dziękuję! - to na pewno nie ja!
4. Ideał męskiej urody? Ideałów ponoć nie ma, ale... strach przed dentystą to wg mnie brak urody.
5. Przyznaję się do jednego nałogu - palę papierosy - pasjami, namiętnie, bo są pyyyszne! - próbującym mnie odzwyczaić - również dziękuję!
6. Jeśli jeszcze coś wymyślę, to... przybędzie punktów ;-)

bardzo podoba mi sie Twój opis - szczery
myslę że wczesniej czy póżniej poznasz fajnego faceta, ale szczerze się zastanawiam czy na takich forach w ogóle są tacy .....
chcę w to szczerze wierzyć.
Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty .Jesli masz ochote pogadać z normalną babą o tych samych problemach napisz -pozdrawiam jola

Myślę, że znaleziene takiego faceta graniczy z cudem oczywiście życzę powodzenia,obyś go znalazła. Aha,podoba mi sie ten "okres przydatności " no i mam nadzieję, że moj też jeszcze nie minął haha
Pozdrawiam

Szczerze życzę powodzenia Obawiam się jednak.....chociaż w życiu podobno wszystko jest możliwe.....Pozdrawaiam serdecznie

To stary post mili Państwo!

Myślę ,że ta Pani ,znalazła już swojego beduina

chociaż jedna szczęśliwa

bo ja wiem

oj bresski jak ty nie wiesz ..to kto ma wiedzieć?

...nie znalazła,jak widać nie tak łatwo o beduina

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Nieeeeeeeeeeeeeeeee


Beduinów ci bez liku
Bez oazy ,wielbłądzików
Każdy miłe minki ćwiczy
I na wdzięki kobiet liczy

Udaję się na wieczorny posiłek zwany przez niektórych kolacją

nie interesują mnie substytuty bez oazy i ..

jesli nie chcesz mej zguby beduina daj mi luby

no papa ehhhh i znów wędrówka

Bresiu...to Ty> znowu nowy image> łoo ale Cie wzięło........i ucięło co nie co ...a ja juz myslałam żes zwiał na dobre....
Dziewczyny...co Wy piszecie...toz facetó(czyt,panów :szok jest bez liku...sie tylko poogladajcie... .....

I kto to mówi Mnie nie było najwyżej dwa dni ,ale wracam Ciebie to nie pamiętam kiedy tu ostatnio widzino Tak przy okazji dużo zdrówka życzę