Forum

Wypowiedz się na forum. Zobacz co inni piszą.

Profil
2009-11-28 11:46:52
Właśnie...to chyba najczęstszy powód rozstań, tragedii i bólu... Wódka,co w niej jest takiego,że niektórzy tak ją lubią pytanie Ja wychodzę z założenia,że ona jest dla ludzi,ale dla ludzi mądrych.
Relacje dzieci a ojciec,to u mnie odrębna historia.Przez niego straciłam syna,ale jest ze mną córka.Syn może kiedyś przestanie słuchać innych/mam na myśli babcię-moją byłą teściową/i zrozumie,po czyjej stronie jest wina.
Profil
2009-11-28 20:13:12
Napewno sie odwroci od babci mój maz smutny nie chce dac mi rozwodu bo mowi ze chce sie zmienic ale juz za pozno jak bil wczesniej to watpie czy sie zmieni smutny
Profil
2009-11-28 20:14:25
nie widuje dzieci pewnie juz by nie poznal syna nam sie nie ulozylo ale powinien do dzieci przyjsc
Profil
2009-11-28 20:15:28
nie widuje dzieci pewnie by syna juz nie poznal nam sie nie ulozylo ale dzieci nie sa mu nic winne smutny smutny
Profil
2009-11-29 22:31:57
Gdy nie wiesz co zrobić i jesteś w rozterce,
wsłuchaj się co szepcze Twoje własne serce.
Ono Ci podpowie,jak wyjść z sytuacji.
Nie rozum, lecz serce ma najwięcej racji.

:)
Profil
2009-11-30 22:54:15
Uśmiechnij się...jutro będzie lepiej :)
2009-12-01 06:55:33
kwiatek kwiatek kwiatekkobietki kochane nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej i nigdy nie jest tak dobrze zeby nie moglo byc lepiej kwiatek kwiatek kwiatekcieszmy sie z tego co mamy bo nie wiemy co przyniesie jutro...piszecie tu o swoich doswiadczeniach,to dobrze bo najlepsza terapia na zraniona dusze jest po prostu sie wygadac ok anetko ja tez mialam meza ktory mnie bil smutny dzis ciesze sie ze mialam tyle sily w sobie ze potrafilam sie od niego uwolnic!moj drugi maz byl cudownym czlowiekiem i nauczyl mnie czym jest prawdziwa milosc i jak powinno wygladac malzenstwo ale nie dane nam bylo zostac ze soba do poznaej starosci..zmarl dwa tygodnie przed trzecia rocznica slubu smutny juz pogodzilam sie z tym ze jego nie ma,ze smierc to proces nieodwracalny ale nadal tesknie i kocham...na szczescie mam aprtnera ktory szanuje moja pamiec o mezu i pomaga mi w moim cierpieniu(bo ono niestety nie konczy sie po roku zaloby)mozna by powiedziec ze szczesciara ze mnie...ale nie mozna miec wszystkiego...ja nie moge miec dzieci i to boli najbardziej...oddalabym wszystko zeby zostac matka...tak wiec dziewczyny cieszcie sie ze macie swoje pociechy,a wasze szczecie pewnie czeka za ktoryms rogiem ;) milosci nie trzeba szukac,jak bedzie wiedziala ze jest potrzebna to sama nas znajdzie... ;) ale sie rozpisalam...pewnie nikomu nie bedzie sie chcialo czytac tak dlugiego posta ale to nic...ja sie wygadalam i juz mi lepiej :) milego dnia kochane kobietki kwiatek kwiatek kwiatek kwiatek
Profil
2009-12-01 08:42:35
Ja przeczytałam i przyznaje ci racje :)
Profil
2009-12-01 08:43:27
ZYCZE CI MIŁEGO DNIA
« 1 2
Dodaj komentarz
uśmiechmrugnięcieduży uśmiechhahahaneutralnypłaczęsmutnyProllnie powiemzłyszoknieups!obrażonyźledo baniOKbrawopapa?!ustakwiatekdziękizawstydzonyrotflciszacałuszakochanypocieszeniebuziakiszampan
Wypowiadają się na forum