ale zwaz na to, ze bywa i tak, ze ci, co nas kochaja, nie sa obiektami naszych westchnien. i coz, ze poszedlby taki za mna na koniec swiata, ze skoczylby w ogien, skoro ja kocham innego. tego, ktory nie dalby moze z siebie tyle, co ten pierwszy, ale dla ktorego ja jestem w stanie zrobic wiele...bo kocham wlasnie jego