Palec w serze szwajcarskim dłubiący...
A właśnie skoro napomykacie o Szwajcarii: widziałem dzisiaj wybuch Wezuwiusza! Słuchajcie, było to tak: rozglądam się ciekawie, a tu... w oddali widzę szczyt górujący nad równinami. Skoncentrowałem wzrok i obserwuję... a tu nagle! Ach! Wszystko zadrżało! I zobaczyłem eksplodujący wulkan... Wulkan wystrzelił na 3km... co ja mówię - na 33km
Niesamowite przeżycie! Potoki pirojakieśtam zalały równiny. W ogóle - Sodoma i Gomora... Strumień pędzącej lawy zalewał wszystko...