Forum

Wypowiedz się na forum. Zobacz co inni piszą.

Moje forum -> Depresja - droga do duchowosci.
Profil
2008-06-14 09:13:10
To bardzo dziwna choroba, a może to wcale nie choroba, tylko bolesny stan duszy?
Działają armie specjalistów, którzy próbują nas uwolnić od depresji: psychiatrzy, psychoterapeuci, psycholodzy, parapsycholodzy, bioenergoterapeuci; zalecane są terapie indywidualne, grupowe, autopsychoterapia, psychoanaliza, terapia zajęciowa, pozytywne afirmacje itd. itp. oraz farmakologia. Próbowałam wszystkiego!

Moja depresja dała o sobie znać 16 lat temu. Praca, obowiązki domowe stały się dla mnie trudnościami nie do pokonania. Strach, niemoc, słabość - to uczucia, które mnie nie opuszczały. Obsesyjne myślenie, co powinnam dziś zrobić, ile mogłabym zrobić, co uda mi się zrobić i. tęsknota za wieczorem, kiedy już dzień się skończy i będzie można schować się w pościeli.

Po latach zmagania się z moimi stanami duszy i ciała (bóle i zawroty głowy, duszności, bóle w klatce piersiowej i pleców, sztywnienie rąk, nóg, palpitacje, pocenie się, ogólna słabość fizyczna, wstręt do jedzenia) przeczytałam gdzieś, że istnieje tak zwana depresja nawykowa, innymi słowy uzależnienie od depresji.

Można uzależnić się od komputera, jedzenia lub niejedzenia, od narkotyków, nikotyny, alkoholu, drugiego człowieka a nawet od swojej depresji! Na czym to uzależnienie polega? Zapewne na tym, że sytuacje trudne, stresowe, gdy coś idzie nie po myśli, gdy trzeba się nagiąć, to wtedy alkoholik sięga po alkohol, a depresant po depresję. Jest to rodzaj oświadczenia wszem i wobec: ja sobie z tym nie poradzę, dajcie mi spokój.

Jest mnóstwo świadectw osób, którym udało się wydostać z depresji, z alkoholizmu, narkomanii, czy innych uzależnień. To daje nadzieję. Ja po kilkunastu latach zmagania się ze stanami depresyjnymi, po wielu lekturach na ten temat, uważam, że wszystkie nasze uzależnienia biorą się z czarnej dziury, która jest w naszej duszy. Dusza krzyczy, woła o pomoc - ona chce żyć, a my nie pozwalamy jej oddychać, gdyż na życie duchowe nie mamy czasu lub nie wiemy, co to takiego jest?

Duszą nazywam miejsce na miłość, przebaczenie, pokorę. Dusza kontaktuje się z Panem Bogiem i z naszymi uczuciami. Dusza też kontaktuje się z naszym sumieniem. Mówi się potocznie: człowiek bezduszny, albo bez serca, co oznacza człowieka złego, bezwzględnego. Czy to znaczy, że człowiek w depresji jest zły? Nie, nic podobnego! Człowiek w depresji, narkoman i alkoholik nie jest człowiekiem złym, lecz ma zaburzony kontakt ze swoją duszą, która jest jakby wyłączona z tego obiegu między uczuciami a umysłem. Ja rozumiem to w ten sposób, że dusza u chorego emocjonalnie człowieka jest też chora. Ale jest na tyle silna, że dopomina się o zmianę, o nawrót, o kontakt z Bogiem.
Profil
2008-06-29 20:41:52
akurat ja chyba mam ostatnio depresje smutny
Profil
2008-07-24 17:34:12
smutny Depresja jest jak kleszcz do bani Wizywiusz jesteś kobietą, czy mężczyzną? ... Nałogi są ucieczką od czegoś czy kogoś? A może od nas samych? Od naszych myśli?
Dodaj komentarz
uśmiechmrugnięcieduży uśmiechhahahaneutralnypłaczęsmutnyProllnie powiemzłyszoknieups!obrażonyźledo baniOKbrawopapa?!ustakwiatekdziękizawstydzonyrotflciszacałuszakochanypocieszeniebuziakiszampan
Wypowiadają się na forum