2008-02-05 22:20:24
beti,potrzebowałam już zmian
praca w markecie nie dawała mi już żadnej satysfakcji,więc postanowiłam podjąc nowe wyzwanie
2008-02-05 22:20:37
jeżeli czegoś ludziom zazdroszczę to pracy w której się spełniają,no i jeszcz jak widzę starszych zakochanych ludzi to się uśmiecham
2008-02-05 22:24:40
hmmm...mnie tez wzrusza widok ludzi w kwiecie wieku trzymających się za ręce,mam nadzieję,że doswiadczę tego kiedyś
2008-02-05 22:25:55
to niesprawiedliwe że czasem nie mamy ruchu,nie mam konkretnego wykształcenia i nie łatwo znajdę lepszą pracę,mimo tego że jest jej teraz sporo.Ale większość mlodych jest po studiach albo mają licencjat
2008-02-05 22:27:06
nie byłoby cudownie,
2008-02-05 22:29:07
beti,po co się męczyć w miejscu,w którym tak naprawdę nic Cie nie trzyma?wiem,że łatwo mi się mówi,bo ja wychodzę juz na prostą,ale niedawno byłam bardzo przybita,bo nie chciałam już wracać do marketu,nie wyobrażałam sobie,że po chorobowym przyjdę tam i jak gdyby nic bedę robiła,co dotychczas
2008-02-05 22:37:58
hmmm..chyba już Ciebie nie ma
2008-02-05 22:40:31
byłam cały grudzień i pół stycznia na zwolnieniu odpoczełam i nabrałam dystansu,płacą średnio ale regularnie ,mam do pracy 5 minut,jeżeli ją zmienię to muszę być pewna,że na lepszą
2008-02-05 22:41:53
wybacz ale pomału piszę ,a jeszcz dwa razy skasowałam sobie to co napisałam
2008-02-05 22:50:12
rozumiem Cię..czasami trzeba pogodzić się z tym,co się ma..ja też nabrałam dystansu,wiele przemyslałam podczas tych tygodni..Beti,podczas mojego chorobowego oni juz wybrali osobę na moje miejsce,mnie chcieli przesunąc na inny dział,bo odpoczywałam podczas najgorętszego okresu w handlu..a ja po prostu byłam chora
2008-02-05 22:52:00
nie wiem jak to się stało,ale dopiero teraz odczytałam twój wpis otym co robiłaś,myślę że protetyk słuchu to będzie fajna praca,z całego serduszka ci tego życzę
2008-02-05 23:01:38
beti,nigdy w pracy nie miałam sobie nic do zarzucenia,w żadnym miejscu,i w markecie również,zawsze dawałam z siebie wszystko..wszystko się zmieniło,kiedy zachorowałam,nagle stałam się bezuzyteczna,więc wzięłam sprawy w swoje ręce i znalazłam bardziej stabilną pracę
2008-02-05 23:07:30
to prrykre jak cię potraktowali ale nmajważniejsze,że się nie poddałaś i ruszyłaś do przodu.Ja też staram się wykonywać swoje zadania sumiennie,ale to nie ma większego znaczenia.Jeżeli znalazłabym lżejszą ,a tak samo płatną pracę to nie zastanawiałabym się ani chwili, a bedą lepiej płacić?
2008-02-05 23:10:11
na początku bedę miała takie same pieniądze,po 3 miesiacach czeka mnie egzamin,więc od zdania czy nie zdania bedzie zależała moja przyszłosc w firmie..wiesz,uważam,ze jestem niegłupia dziewczyną,więc poradzę sobie na pewno..poza tym firma daje mi szanse na naike i rozwój,a stania w miejscu najbardziej nie znoszę
2008-02-05 23:16:08
gdybym miała taką możliwość ,też bym skorzystała ale nie wiem czy jestem taka odważna