Forum

tylu Was w tym klubie,że teraz nie powinniście czuć się samotni!

Gabi

Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa .

...to zdecydowanie coś głębszego...co dosięga duszy

Bo my ludzie biegniemy jak po okręgu , uciekamy przed samotnością , chronimy się w ramionach ludzi ( mężczyzn ) , po czym poznając ich obłudę i zło , uciekamy znowu w samotność .

Lidka...to samo mogliby napisać mężczyźni...ale po co?...
czuję,że coś wydarzyło,prawda?..a juz miałam nadzieję,że jesteś smutna_mniej

Coś się wydarzyło ale na efekty trzeba poczekać nic na siłe i w pośpiechu a i czasem w związku jest się samotnym

..to najgorsze,co mnie spotkało...samotność w związku..nie polecam..ale czas na zmiany...może to wiosna,a może to ktoś,kogo własnie poznaję ale szczęsliwa jestem

to dobrze że jesteś szczęśliwa ale mam nadzieje że to szczęscie niesie się razem z tym że poznajesz kogoś bo pory roku szybko przemijają

..to jednak to drugie,bo potrafię cieszyć się każdą porą roku nie wiem czy to jest ten ktoś na zawsze,bo za wczesnie w ten sposób mysleć,ale jest mi cudniekazdemu zyczę takiego stanu,w jakim jestem teraz!

i tak trzeba trzymać mówie dobranoc bo właśnie wróciłam

Lidka,a skąd?

tego się musisz domyśleć
a tak już na serio to pare dni temu zorganizowano spotkanie sentymentalne i sentyment co do jednego wspomnienia chcieliśmy jeszcze raz sobie przedyskutować

nie lubie wracać do wspomnień bo najlepiej się za siebie nie oglądać gdyż już tam nas nie ma ale do tego się zmobilizowałam może będą jakieś efekty

Zaczeły srać muszki wieć niedługo będzie Wiosna..a z Wiosną nawet samotność jest inna..

więcej burz i kolorów tęczy na niebie się rozświetli

W samotności
Nie ma , do kogo się odezwać
Nie ma , do kogo się przytulić
Niedługo zapomnę że żyje
Lub , że mogę mówić .

Nie poskarżę się nikomu
I tak mnie nikt nie wysłucha .
Wszyscy pędzą gdzieś na oślep
Oddalają się od siebie
Nie pomogą dziś w potrzebie .

Choć potrzeba jest tak mała ,
Która dziś nic nie kosztuje .
Wystarczy uśmiech , dobre słowo ,
Które pocieszy , a może i życie uratuje

Samotność, pustka w sercu,
siedzę w jednym miejscu,
nie mam, kogo kochać,
kogo uczuciem obdarzyć,
komu serca oddać,
o kim co noc śnić, marzyć.
Wspominam tamte chwile,
gdzie było radości tyle,
tyle uśmiechu na twarzy,
kiedy kochałem całym sercem,
i nie martwiłem się o to, co się wydarzy.
Ale to już chyba nie powtórzy się więcej,
nadal będzie smutne moje serce.
Nadal będę trwał w samotności,
nigdy już nie zaznam miłości

Jak najbardziej zgadzam się ze SMUTNĄ..

jak kocham swom samotnosc 16 letnia samotnosc