Zmienić? Tylko jak?
Powstało nowe powiedzonko, a raczej "przekleństwo": Bodajbyś w Łodzi mieszkał"... (to chyba zamiast: Niech cię...).
To ostatnio. A przedostatnio dzwonili znajomi "spoza miasta" i dowcipnie rzucają: No co tam u ciebie, Alunia. Słyszeliśmy, że Łódź mają rozkopać do cna i przenieść bliżej morza".
No po prostu very śmieszne.
2009-07-28 20:06:51
No tak , to prawda.Rozpie..... naszą Łódź
Przemysł włókienniczy padł,a teraz ten chłam z Chin sprowadzają Ciężko się żyje w naszym mieście !
Wyjścia z każdej sytuacji są zawsze PRZYNAJMNIEJ dwa. (czasem znajduję trzecie). Albo to "obśmiejemy" , albo damy się wykończyć.
Można się jeszcze oflagować lub wstąpić do jakiegoś ugrupowania politycznego i próbować coś zmienić w mieście przez pierwsze kilka miesięcy. , no a później już tylko zmieniać w swoim mieszkaniu np.