Forum klubowe

nasi dzatkowie walczyli o pokuj i szczescie na swiecie a my to zniszczylismy ale my młodzi morzemy to zmienic wychowujac nowe pokolenie w MIŁOSCI I POKOJU !

Jak na miłość i pokój to dość bojowo wygląda Twój "obrazek".....zacytuję kawałek tekstu: "...wszyscy walczą o pokój,aż się leje krew...",,,a swoją drogą masz jakiś pomysł

Własnie tak mój wyglad ?ale nie dziwie sie poniewasz bylem stwozony i szkolony do tego by zniszczyc cel! nie wazne jak po trupach ale do celu >>>ale i pszyszła na mnie kolej I wtedy otszmałem od boga druga szanse zycia ? teraz to wiem ze w tamtym zycu zrobiłem duzo złego ludziom a teraz to staram mówic ludzia co robimy złego i bysmy nasze nowe pokolenie wychowali inaczej

Ale czy masz jakiś pomysł jak wychować INACZEJ Możesz być super rodzicem anarchistą,pacyfistą czy po prostu dobrym człowiekiem ale nie tylko Ty masz wpływ na potomnych.Media oswajają dzieciaki z agresją,widokiem krwi.Znieczulają na krzywdę.Szkoła już nie podstawia na tacy autorytetów.Rząd sprawia,że patriotyzm bywa wstydliwy.Moda i pieniądz ogałaca ludzi z prawdziwych wartości i indywidualności.Kiedyś wystarczały ludziom hasła..teraz już nie! Więc jak?

Począwszy od kreskówek - walka i przemoc , na co dzieci patrzą i czego się uczą . W szkole wyścig - kto lepszy , silniejszy , mądrzejszy czy ubrany w markowe ubranka . A rodzice w domu walcza o pieniądze bo własni na tym opiera się nasze życie . Wygrywają bardziej majętni . Więc walka jest , ale nie o wolność - a o przeżycie .

Świat dąży do samozagłady,więc już stanowczo za późno na takie apele.Tak,tak - zaraz usłyszę,że nigdy nie jest na nic za późno,a jednak...Zawsze mieliśmy,mamy i mieć będziemy nad sobą jakąś władzę,a władza robi wszystko,aby to jej było wygodnie,a nie obywatelom.A przeciętny Kowalski(sorki wszyscy Kowalscy)może tyle co nic...
Owszem - może próbować coś zmienić w sobie,w dzieciach,w najbliższych,ale powstaje pytanko - jaki jest on sam? Bo jeżeli on jest nauczony agresji i walki - to co on przekaże następnemu pokoleniu? Poniekąd to walka z wiatrakami!
A dzieci i młodzież kształtują media i otoczenie,bo często jest tak,że rodzice goniąc za pieniędzmi - nie mają dla swoich pociech w ogóle czasu,a ich opieka jest tylko powierzchowna...

Nie za dużo pesymizmu Na apele nigdy nie jest za późno A władza to MY! ......Poza tym przypomnieć należy czas,kiedy służba wojskowa była obowiązkowa i wielu młodych ludzi uchylało się przed nią z uwagi właśnie na swoje poglądy

Każdy ma jakieś poglądy cóż po nich , jak wejdzie do jakiegoś powiecmy zgromadzenia to musi śpiewać jak większość bo inaczej zostanie napiętnowany . Wystarczy otworzyć okno i zobaczyć co się dzieje .

I jestem za młoda by szczególnie pamiętać czasy komuny , ale mi młodemu człowiekowi demokracja gówno daje - wolność - do dupy z taką wolnością jak światem żądzi pieniądz , a do pieniędzy dopchają się tylko ci co umieją i mają lepszy start od przeciętnego Kowalskiego .

Po pierwsze:kto mówi jak masz śpiewać ..........................Po drugie co ma walka szczurów do działań wojennych,w których uczestniczą nasi chłopcy ...........z agresją jest jak z nałogowym piciem:gdy ją od siebie odrzucimy-wszystkie inne aspekty naszego życia ulegną poprawie

Nikt . Ale cieżko bronić własnych przekonań zwłaszcza lub naprzykład gdy sie różnią od większości - bo i tak zostaną przekszyczane , lub zaatakowane .

To było po pierwsze , a po drugie to z tematu zboczyłyśmy , bo założycielowi forum chodziło chyba o pokuj .

i właśnie tak to jest, że ludzie ulegają większości.A dlaczego? bo większość ma rację? nie, bo większość ma więcej siły. Nie bronisz swoich przekonań - eres una mas.

Pomaranczowa, odpowiedz rychlo w czas...wszyscy 2 lata czekali na twoja odpowiedz
Moze przez ten czas kolega zakladajacy temat nauczyl sie ortografii

Aktoto,Twórca tematu poszedł na wojnę... Właśnie ze słownikiem ortograficznym

P.S. Czasem lepiej późno,niż wcale

Czy to ważne czy musi walczyć ze słownikiem w ręku?Walczymy o lepszy byt,mając rację i chęć,wszystko można...

W tym momencie "zawalczę" z "wyśmiewaniem". Aktoto ponad 2 lata i Ty też na to czekałeś . W takim razie działajmy, zaczynając od siebie.

Zgadza sie...
...juz 2 lata temu zaczalem cos przeczuwac...
...nie wiedzialem jeszcze gdzie, ale swoim 11. zmyslem wyczulem, ze COS SIE STALO...
...to byly dlugie miesiace oczekiwania w niepewnosci...
...az stalo sie Odetchnalem z ulga, gdy dowiedzialem sie na co czekam: pomaranczowa wreszcie dopisala odpowiedz w tym temacie!
Teraz moge zyc w spokoju

pomarańczowa, tylko wątpię by to dotarło do "adresatów"

Moze i tego nie przeczytaja, ale beda WIEDZIEC, ZE COS SIE DZIEJE