Forum

szukam dziewczyny, ktora pokaze mi co to jest prawdziwa milosc serdecznie zapraszam )

jak ktoś może Ci ją pokazać...? trzeba ją poczuć w sobie.

no właśnie ale może coś znajdziesz kogoś bliskiego ...

pewnie, ze trzeba poczuc ja w sobie. ale nie do siebie bo to juz jest narcyzm wiec zacytuje Darka, szukam "kogoś bliskiego".

...wiesz musisz popatrzeć co kto gdzie pisze wchodzić śmiało w tematy ...albo nawet wyłowić gdzieś dziewczynę z fotki pisać do niej a jeśli nie odpisze cóż próbować do innej to trudne ale z czasem się udaje.....nawiązują się tu przyjaźnie miłości czasem małżeństwa ale potrzeba cierpliwości pozdrawiam głowa do góry uda się....

Darek ty jak zwykle witasz nowych jak gospodarz czujny jesteś
ale wiesz z autopsji że to trudne
że czasem nawet nie mozliwe aż
że nawet jak się trafi to też moze być

...............................

to nie znaczy ze chcę kogoś przestraszyć
tylko tak se gadam ................

wiem, ze przez taki portal mozna znalezc osobe, z ktora byc moze spedzi sie nawet reszte zycia. Znam taka sytuacje nie z opowiesci innych ale z prawie z autopsji. dlaczego "prawie"? poniewaz dotyczy najblizszych mi osob wiec licze, ze i mi moze sie udac. dzieki za wsparcie Darek aktualnie nie mam zbytnio czasu zeby zasiadac tu co chwile poniewaz podwyzszam swoje kwalifikacje i mam duzo nauki ale juz za kilka dni bede mial znacznie wiecej czasu

Dobrze robisz. Podwyższaj kwalifikacje. Jak się wykaraskam z mojego grandziołka też dokończę swoje "dzieło". Co do odnalezienia szcześcia tu... tu można znaleźć wszystko. Różni są ludzie. Jak wszędzie

co masz na mysli piszac grandziolek? wlasciwie to moze zbyt powaznie nazwalem swoje obecne zajecie podwyzszaniem kwalifikacji ale i tak mozna to nazwac. skromny kurs w przerwie wakacyjnej

oooo kursy fajna rzecz chi chi nawet mój brat zapisał się na kurs.... podrywu Pod "grandziołkiem" kryje się szeroki temat

jak bardzo szeroki? mysle, ze posiadam na tyle czasu zeby poznac ten "szeroki" temat, chyba ze to zbyt osobiste wowczas nie naciskam i nie wnikam napisz mi gdzie Twoj brat realizuje kurs podrywania.. moze tez sie zapisze ja troszke innym kursem sie zajmuje.. cos zwiazanego z woda...

chi chichi mój brat to w ogóle jest niesamowity Wiem że ten kurs jest gdzieś w Warszawie ale gdzie konkretnie niestety mi nie wyjawił... Przyznam się, że ja w to, aż tak nie wnikałam. Wiem, że będzie coś w stylu teoretycznych wykładów na temat gestów, spojrzeń, mimiki, postawy oraz będą też treningi podrywu ech ten mój brat to zawsze coś wymyśli

to juz wiem co to za kurs kiedys natknalem sie na taki kurs ale multimedialny w sumie znalazlem tam kilka ciekawych kwestii, ktore potwierdzily sie w praktyce.. a wiec strzezcie sie bialoglowe bombonierko, jak masz na imie?

ech ale i tak nie ma to jak naturalność Mężczyźni podryw powinni mieć w genach Moje imię? Zupełnie takie jak dziewczyna ratownika

....i widzisz Krzysiu masz już koleżankę...Monikę..cześć Moniś....Kacha ja wiem że to trudne i że nawet jak się pozna kogoś to ciężko .....ale co tam próbować należy po ponad roku pobytu tutaj tych autopsji było trochę ale jest jedna i nie zmienna przyjaźnimy się nadal

....Moniś nie którzy mają w genach i nie korzystają z tego.Jeszcze inni nie mają ale korzystają na maksa....jak kobieta czy facet zarówno muszą mieć to coś co intryguje pociąga...

gorsza sprawa jest kiedy osoba posiada, ktoras z pozadanych cech ale brakuje jej smialosci w kontaktach z plcia przeciwna, do tego stopnia, ze w momencie kiedy bardzo chcialaby poznac konkretna osobe, wowczas paralizuje ja "strach" i wychodza tzw. nici. no trudno... czas troszke poswietowac.. nie codziennie ma sie urodzinowe oczko

...jeśli masz urodziny Krzysiu to najlepszego.... fakt czasem jest strach trema ale wszystko idzie przezwyciężyć... tak myślę czasem trzeba zrobić pierwszy krok....

dzieki juz po urodzinach..

.... wszystko co dobre szybko się kończy .... ale co tam za rok następne będą....