Uraz powstaje wówczas, gdy Np.: spadniemy ze schodów łamiąc sobie rękę.
Urazu nie można mieć do kogoś, bo nie on nam złamał tą rękę.
Mylne, więc jest pojęcie słowa i jego znaczenia ”uraz” w stosunku do drugiej osoby.
W naszej wyobraźni zawsze powstaje obraz kogoś, kogo pragniemy by taki właśnie był, a nie, że jest. Nie ma niestety ludzi idealnie pasujących do naszych wyobrażeń, więc stąd powinniśmy mówić raczej o ciągłym dążeniu do celu, jakim jest „nasze wyobrażenie”, „nasz obraz ideału”. Zauważyć należy też, że i nasze wyobrażenia też się zmieniają z biegiem czasu, upływem lat i doświadczeń, więc dlatego zapominamy o poprzednim „idealnym obrazie” drugiego człowieka i ponownie go wypatrujemy – choć nieco już innego, różniącego się od pierwowzoru. Tak zbudowani jesteśmy i tak powinniśmy do tego zagadnienia podchodzić. Nie bać się nowego, zapominając o starym „wyobrażeniu”. Powodzenia życzę wszystkim „urazowiczom”.