Forum

...złudzenie...bo to tylko ..chwilowe olśnienie....także pewne doświadczenie....polubisz ,,portalowo", bo dobrze się rozmawia...Czy mówię prawdę Nanka? Lubisz mnie ,prawda? Powiedz, że tak!

...podobno....

...nie myśl...nie warto...scenariusz sam się napisze...ty, tylko sterujesz obserwując z boku...

...więc się skuś, doświadczaj....

....mini?

Jestem...Rozmowa..jak w ogóle możesz pytac....pewnie ze Cie lubię......jeszce jak...ale nic więcej,żeby nie było

Mena.....po trochu masz racje,jednak real może zaskoczyć...wow jeszce jak zaskoczyc,brr

Kiedyś ,gdy miałam 8 lat i istniały składnice harcerskie (przynajmniej w moim miejscu zamieszkania)..kupiono mi Małego chemika...mini naukowca...wówczas czułam się ...naukowcem pełną gębą a nie tylko mini...

mózg? to takie zwoje..miedzy którymi iskrzy... tak>?

...były harcerz?

ufff a myslałam,ze nie wiem co to mózg

Rozmowa,ja,ja,ja byłam harcerzem ale noza nie nosiłam może byłam w innym zastępie

no teraz to mnie zaskoczyłes..myslałam ze napiecie kazdy ma...a jak nie ma..to podobno bezmózgowiec sie nazywa....

A dlaczego były żeglarz?..przygoda wciąż może trwać...;
I tak na trawce się ostałeś, pod krzaczkiem, z ukrycia?

Maat...a co Ci po lilijkach? no chyba ze na skupie dobrze płaca...ale one leciuuuutkie

tiaa Mena słuchaj Lakiego a znajdziesz "królewicza" ,co jezdzi na oklep na barierce przed sklepem z nalewkami...

Laaaki...musisz gdzies troche się rozładowac..bo jak się zrobi krótkiwe spięcie to Ci czacha zacznie dymić

...Kotek szykujący si e do skoku....w dal?

...z wrażenia słowa zaczęły się rozłazić....

...do skutku.....