Forum
Wypowiedz się na forum. Zobacz co inni piszą.
2010-09-01 22:41:02
Poczekaj - kiedyś dojdziemy i do obiadu - a kto wie może i do śniadania - nie warto go tak pochopnie pożerać. A przy okazji "pochopnie" przypomniał mi się dowcip:
Rosła sobie jabłoń, która zrodziła jabłko. Na jabłuszku pojawił się robaczek i myśli "zjem sobie jabłuszko" na to jabłko szepnęło:
- nie jedz mnie jeszcze robaczku! Poczekaj, aż bardziej urosnę i dojrzeję. Bardziej się najesz.
Więc robaczek czeka. Na jabłoni usiadł ptak. Patrzy jabłuszko, a na nim robaczek. Myśli "zjem sobie robaczka", a na to robaczek rzekł:
- nie jedz mnie jeszcze ptaszku! Poczekaj, aż jabłuszko bardziej urośnie, ja je zjem i urosnę, a ty bardziej się mną najesz.
Więc ptak postanowił poczekać. Po przeciwnej stronie jabłoni wspiął się kot. Patrzy - jabłuszko, a na nim robaczek. Zaś obok robaczka siedzi sobie ptaszek. I myśli "zjem sobie ptaszka". Gdy tylko ptaszek zobaczył kota powiedział:
Nie jedz mnie jeszcze kotku! Poczekaj aż jabłuszko bardziej dojrzeje - wtedy robaczek zje jabłko i też urośnie. Wówczas ja zjem robaczka i też będę większy, zatem i ty bardziej się najesz.
W tym momencie pękła gałąź, na której siedział kot i wpadł on do dość sporej kałuży znajdującej się tuż pod drzewem.
Jaki z tego morał?
Rosła sobie jabłoń, która zrodziła jabłko. Na jabłuszku pojawił się robaczek i myśli "zjem sobie jabłuszko" na to jabłko szepnęło:
- nie jedz mnie jeszcze robaczku! Poczekaj, aż bardziej urosnę i dojrzeję. Bardziej się najesz.
Więc robaczek czeka. Na jabłoni usiadł ptak. Patrzy jabłuszko, a na nim robaczek. Myśli "zjem sobie robaczka", a na to robaczek rzekł:
- nie jedz mnie jeszcze ptaszku! Poczekaj, aż jabłuszko bardziej urośnie, ja je zjem i urosnę, a ty bardziej się mną najesz.
Więc ptak postanowił poczekać. Po przeciwnej stronie jabłoni wspiął się kot. Patrzy - jabłuszko, a na nim robaczek. Zaś obok robaczka siedzi sobie ptaszek. I myśli "zjem sobie ptaszka". Gdy tylko ptaszek zobaczył kota powiedział:
Nie jedz mnie jeszcze kotku! Poczekaj aż jabłuszko bardziej dojrzeje - wtedy robaczek zje jabłko i też urośnie. Wówczas ja zjem robaczka i też będę większy, zatem i ty bardziej się najesz.
W tym momencie pękła gałąź, na której siedział kot i wpadł on do dość sporej kałuży znajdującej się tuż pod drzewem.
Jaki z tego morał?
2010-09-01 23:03:48
Brawo Aleks - a ponieważ wypowiadamy się tu kulinarnie, zatem zapodaj też coś do tych winogron.
Chociaż - futerko, winogrona... coś w tym może być...
Winogrona zawinięte w szynkę i pokryte futerkiem z tartego twardego sera...
Chociaż - futerko, winogrona... coś w tym może być...
Winogrona zawinięte w szynkę i pokryte futerkiem z tartego twardego sera...
2010-09-01 23:04:06
Witajcie
Ja nie lubię wątróbki, jakoś nie mogę się przekonać.
Morał z bajki taki że i w bajce działa grawitacja
Ja nie lubię wątróbki, jakoś nie mogę się przekonać.
Morał z bajki taki że i w bajce działa grawitacja
2010-09-01 23:05:38
czyli parmezan, ja jestem zwolennikiem soczystego steku, tylko problem z dobrą wołowiną jest, ostatnio steki z szynki zrobiłem, rewelacja
2010-09-01 23:10:23
fox - dobrą argentyńską wołowinę kupisz zimą na steki.pl a teraz na vipdelikatesy.pl
2010-09-01 23:13:47
hm przez internet mięcha to jeszcze nie zamawiałem, maat jak się robi zimniej to mam ochotę na mięsko, a jak jest ciepło to sałatki zajadam
Mam coś o sałatkach napisać ?
Mam coś o sałatkach napisać ?
2010-09-01 23:15:24
Woland, jesteś skarbnicą informacji....mydło, powidło...różniaste- różności...mój podziw!
2010-09-01 23:19:21
to jeszcze dodam, że można dostać i w markecie - szukaj wołowiny sygnowanej przez Elkpol (to właściciel strony steki.pl)
Wypowiadają się na forum