Forum

Prosze o rozwiniecie tematu hehe

o dziekuje za rozwiniecie tematu ale to chyba jeszcze nie koniec podejrzewam

a ja zapytam co z ludzmi ktorzy wrecz "ustawiaja" swoje zycie pod horoskop...? przeczytaja rano ze spotkaja czarnego kota ktory przyniesie szczescie i uparcie szukaja czarnego kota... czy to brak wiary w siebie, w to co zycie przyniesie czy pewnego rodzaju organizowanie sobie dnia...?

troche dziwny przyklad podalam ale horoskopy tez takie bywaja..

nie ten przyklad jest ok i mnie rozbawil i witam cie wieczorowa bronciu pora

witam fenix.. ja zawszee lubie cos przestawic.. dopiero po napisaniu oprzytomnialam ze czarny kott to pech... no ale coz... horoskopy potrafia zadziwiac wiec niech tak zostanie

Dobrze jest a poza tym po czesci horoskopy sie nie sprawdzaja i to tylko stek bzdur ale horoskopy odzwierciedlaja nasze charaktery i to jest dla mnie chore,szukac kogos pod horoskop grrrr

do lwa dajmy na to pasuje baran... poznaje chlopaka wszystko ok ale pytanie -jaki znak zodiaku? -ryby. - o, przepraszam, mial byc baran to widocznie nie ten... no takie to juz paranoja a jednak sie zdarza