ja tez no a ten rowerek, to moje postawowe zajęcie rekreacyjne Szczególnie jesienią, gdy łączę to z grzybiarstwem! kiedyś jeżdziłem konno i pływałem! Był czas ,że po pracy jechałem rowerkiem lasami do klubu jeżdzieckiego na konie,Jezdziłem potem znowu powrót do Pruszkowa rowerem. Ledwo zsiadałem! Brałem taksówkę i jechałem na basen popływać! TO BYŁY NAPRAWDĘ PIĘKNE DNI!
Przepraszam bardzo że się wtrącę tak żywą dyskusję...
Dobry Wieczór
ale zaciekawiły mnie te szachy...
powiadasz że możesz zagrać bo znasz zasady...ale nie wiem czy wiesz ...tam jeszcze trochę trzeba myśleć