Forum

To już pierwszaki to mają ? .Świat idzie do przodu

Robercie FAS rozpoznaje się bardzo wcześnie, w szkole to tylko możesz poczytać jakie funkcje zostały uszkodzone, przez "pijącą mamusię"

FAS właściwie rozwija się w wieku płodowym...i tam jest rozpoznawalny.

Mam znajomą z terapii...Dziewcze 19 lat. Piła i była w ciąży. Już przed narodzeniem było wiadomo, że wystąpi FAS u dziecka...Masakra

no niestety tak to jest, ja z takimi dzieciakami pracuję i jakbym tak gwizdnęła pożal się Boże ich rodziców

To straszna choroba...Nie można tak oceniać kogoś...

golumku można oceniać, i wiem, że to straszna choroba ale to jest błędne koło, jaką przyszłość mają takie dzieci? kim w przyszłości będę?

A jeśli tatuś "popijał" ,czy również dziecko może to mieć ?. Pytam z czystej ciekawości .

poza tym jakie ograniczenia u nas są respektowane

tak,pod warunkiem, że wystąpi w kolejnej części "junior'a"

Mój ojciec był alkoholikiem. Normalnie powinienem unikać jak ognia alkoholu....Miałem dość przeżyć z dzieciństwa..A jednak...jestem alkoholikiem

Ten uśmiech to pomyłka ....

a kto powiedział, że powinieneś unikać, właśnie bardzo duży procent dzieci powiela problemy swoich rodziców

Alkohol kojarzył mi się z samym złem, kiedy byłem dzieckiem. Więc naturalnym odruchem istoty myślacej, powinienem go unikać. Teraz też kojarzę go ze złem i po swoich przejściach unikam. Ale do tego musiałem dorosnąć, osiągnać własne dno.

nie wiem kiedy sięgnąłeś po alkohol i ile lat miałeś ale moi uczniowie tacy 13-14 lat robili to bo taki mieli wzorzec z domu, i to było dla nich naturalne, właśnie dopiero kiedy sięgnęli dna albo udało nam się pokazać im "inny świat" wtedy dopiero przeglądali na oczy, i dziwili się, że tak można żyć

Ja poleciałem po bandzie dopiero po rozwodzie...kiedy miałem 34 lata. I wiem, że można przecudnie, normalnie i trzeźwo żyć. Życie wtedy jest inne, barwniejsze, pachnące i PEŁNE

to ja się bardzo cieszę, że trafiłeś z powrotem na właściwą ścieżkę i będę trzymać kciuki byś z niej nie zlazł

Nie wiem, czy w takich przypadkach się dziękuje...Ale wdzięczny jestem

będzie dobrze, jak masz cel, jak poczułeś jak odbijasz się od dna to tylko musi być lepiej