Forum

Słuchajcie
Wiadomość BOMBA
Spotkałem marcowe koty!
I to tak normalnie, bez żadnych woalek i przystrzyżyn!
Jeszcze jestem pod wrażeniem, to było doświadczenie niebywałe - szedłem sobie, a tu nagle! Co ja widzę! Wyłazi trzech! Nie czterech, a raczej cztery koty marcowe wyłażą mi na przeciw... Na ucieczkę już było za późno, co gorsza żadnej przecznicy lub zaułka ze śmietnikiem... Nieuchronnie zbliżaliśmy się do siebie. Słyszałem wyraźnie skrobanie ich pazurów po asfalcie, po plecach od tego przeszedł dreszcz... Poprawiłem kapelusz i szedłem niewzruszenie dalej starając się stąpać równo. Nie spuszczałem z nich wzroku. Na szczęście deszcz zagłuszał tupot kroków karłowatych szczurów biegających pod płaszczem.
Ostatnia latarnia... dalej tylko ciemność...
Podniosłem kołnierz i rozejrzałem się... Jest! A myślał, że go nie wypatrzę...
Hej! Barman! Nalej jeszcze lufę!...
Kilka monet zaliczyło wysoki lot...
Marcowe koty... marcooowe koootyy szeptała zgłodniała kołdra.....

Przedwczoraj godzina rozkoszy - usiadłem sobie, wypaliłem cygarko popijając winkiem odjazd...

Kłopot dzisiaj... żadnych kotów!
Nie ma nawet baranka, którego można by wyczesać...
żadnej rybki którą można by okiełznać...
nawet TV wyłączone...
samotna pustynia...
ziarnko piasku...
szklanka wody...
pusty kielich...
a za oknem słońce...
a za oknem rosa...
a za oknem...
i tylko te kraty...
podpiłuję...
porozmawiam z naczelnikiem...

jednak rzeczywiście jest zbyt rano...
idę do wanienki...
puszczę sobie bulgotnika to wrażliwość wróci

...Na poetę nieubłagalnie zwalał się dzień...

Dzień nowych znajomości, nowych przygód, ciekawych doznań, kontemplowania oswojenia w dżamtrafikach...

A kiedy to się ma odbyć,może ja swojego pupilka przywiozę....

Wesołego Alleluja! - zakrzyknęła panna Mania wywijając kosą.

To ostatnia niedziela...
więc przytul mnie czule...
więc zdejmij koszulę....
pocałuję zad twój!

I druga zwrotka...

To ostatnia niedziela...
więc przytul mnie czule...
więc zdejmij koszulę....
pocałuję zad twój!

Trzecia zwrotka

To ostatnia niedziela...
więc przytul mnie czule...
więc zdejmij koszulę....
pocałuję zad twój!

Czwarta zwrotka

Nie mam już śliny
Naplujesz?

No i tak....

Pewnie niedzwiedz...

Ale Ty we mnie taki spokój wzbudzasz...
Mogę się od Ciebie uczyć?

..i tu też? klon?

Nie wiem czy z Kanadą ma coś wspólnego...

Aaaaaaj...
mlask, mlask..