..moje psy to Julka,Sara,Saba i Maciek
i każde z nich ma swoją historię...Sarę zabrałam od kobiety,która trzymała ją w komórce o chlebie i wodzie
miałam z nią duzy problem,ale teraz jest juz dobrze...Julkę pewnego poranka znalazłam na balkonie i juz została,Sabę dostała moja siostra od takiego wiejskiego pseudohodowcy, a Maciejek pojawił się u nas po smierci włascicielki...