Forum

CAŁE ŻYCIE BORYKAM SIĘ Z LOSEM, MAM KOŁO SIEBIE WIELU NIEUDACZNIKÓW. NIE MAM JUŻ SIŁY NA WALKĘ Z WIATRAKAMI. JESTEM OSOBĄ SILNĄ, ŁADNĄ, DOSYĆ ATRAKCYJNĄ Z POCZUCIEM HUMORU. PUSZYSTA PO CZTERDZIESTCE - MŁODY WYGLĄD. SZUKAM PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ, OSÓB KTÓRE NIGDY NIE ZAWIODĄ, ZAWSZE ZNAJDĄ CZAS GDY TEGO POTRZEBUJĘ I WSPOMOGĄ DOBRĄ RADĄ. ZE SWOJEJ STRONY OBIECUJĘ TO SAMO. JESTEM ZODIAKALNYM LWEM, A LWY SĄ BARDZO SAMODZIELNE, UCZUCIOWE, ODPOWIEDZIALNE I WIERNE!

czesc i poc co Ci facet? Szukasz czegoś - co oni nie bardzo umieją dać. Coż znam ten temat... Jak chcesz to napisz do mnie. Jestem samotna od wileu lat a w facetach w tej chwili można tylko odnaleźć tylko namiastkę tego o czym piszesz - onie w większości stawiają na sex bez zobowiazań. Pozdrawiam
ps nie jestem lisbijką Bron Boże

siema dziewuszki to ja wasz kolo

qużwa a gdzie ta przyjażn

Witam będę bronić tutaj panów . To nie prawda że są namiastką faceta z przed lat . Wiem że tak nie jest . Jak byś się czuła gdyby o nas tak mówioną iż jesteśmy namiastką kobiet . Nie należy mierzyć wszystkich jedną miarą . Pozdrawiam .

Dziewczyny to ,że jeden nas skrzywdził wcale nie oznacza ,ze następny zrobi to samo.Jesteśmy bogatsze o doświadczenia wiemy jak wybrać i jak pokierować swoim losem.Pozdrawiam.

bodzia zgadza się nie kazdy jest taki sam,uczymy sie na błędach a doświadczenia wyniesione z poprzednich związków uczą nas jak mamy sobie radzić co zmienić poprawić więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego garnka

Witam.Ja również się ostro sparzyłam,straciłam najlepsze lata,pół życia... nie stawiam jednak zaraz wszystkich facetów pod mur na rozstrzelanie...trzeba dać szansę sobie,innym i losowi :-)Pozdrawiam serdecznie :-)

Ja też bardzo wiele straciłam i ciągle trace codzień ponosze konsekwencje życiowych decyzji. Już nierozpamietuje z nadzieja spoglądam w przyszłość mozliwe że co najlepsze dopiero przedemną. Pozdrawiam.

Kurcze jak możecie mówić,że STRACIŁYŚCIE pół życia czy nie wiem co tam jeszcze przez bycie z facetem?! Przecież na łańcuchu przy budzie Was chyba nie trzymali?...NIC nie tracimy będąc z kimkolwiek.Co najwyżej nie jest nam z tym dobrze ale na to mamy wpływ i same/sami decydujemy co z tym zrobić.

Niewiesz nie oceniaj.

Wiem---nie oceniam---doświadczenie z głębokim przemyśleniem pomogło mi to pojąć....

maxx bardzo ładnie powiedziane , pozdrawiam

annamaj nie wiem co powiedzieć powiedziałem tylko swoje zdanie ale ktoś może mieć przecież inne dzieki za pozdr również cie pozdr

agi ..,
.nie nikt nie trzymał na łańcuchu życia...ale trzymał ten łańcuch życia...nie prżeżyłaś...?to doceń co inni piszą ...nie oceniaj odgórnie...bo to nie fair...

Nie no kurna muszę...jak ktoś inaczej napisze to jakaś dziwna tendencja na "poukładanych" forach jest,że niby krytykuje i ocenia To nie ocena,ale delikatna próba wyjaśnienia,iż nie należy o swoim nawet kawałku życia myśleć jak o zmarnowanym bo i po co? Mamy,mieliśmy co wybraliśmy lub co nam wybrano(jak kto uważa)...oczywistym faktem jest(nie tylko dla katolików!),że rodząc się nie mamy zapisane:"cześć,fajnie,że jesteś bo życie jest cudowne,piękne,szczęsliwe w każdej jego chwili".Nie rozumiem stwierdzenia"KTOŚ trzymał czyiś łańcuch życia"!Każdy z nas jest tym KTOSIEM,nie ma ICH i NAS.Wszyscy mamy na siebie wzajemnie jakiś wpływ.I to jest normalne,jak również to,że nie zawsze jest nam z tym dobrze....a co do moich "przeżyć",to Uluniu mam je,łącznie ze związkiem złym i pełnym agresji,ale traktuję to jak właśnie przeżycie i nie żałuję i nie mówię o zmarnowanym czasie przez kogoś drugiego.Się przeżyło i przeżyje jeszcze nie jedno.Szukajcie a znajdziecie,albo i nie-tak to jest.Ale nie mówcie,że drugi(tak samo maluczki)Wam coś zmarnował,bo Wy też w tym byliście....a z resztą,człek człekiem-ma prawo usiąść i ubolewać nad sobą....i w tej boleści życzę wszystkim odrobinę zadowolenia z naszego wątłego acz jakże interesującego żywota!

maxx nie musisz już nic dodawać bo powiedziałeś pięknie i szczerzę oraz na temat . Nie należy osądzać oraz oceniać wszystkich jednakowo . Życie jest piękne chociaż co dzień uczymy się go na nowo . To zależy od tego jakie je każdy ma i co w nim doznał

niedawno słyszałem takie zdanie; można być wielkim mieszkając w baraku,można być wielkim mając pałace ale najważniejsze by być wielkim dla samego siebie; dlatego szanujmy siebie,naszych bliskich,znajomych,przyjaciół bo nigdy nie wiadomo co możemy utracić cennego......

dobrze napisałes Maxx To prawda.