ŻEGNAM WAS - NA MNIE CZAS
Opuszczam ten portal bez żalu,ale pragnę się pożegnać,bo nie wypada tak znikać po Angielsku.
Tak więc usuwam stąd konto,bo chyba nic mi tak bardzo ostatnio nie obrzydło jak ten portal,a na niektóre osoby zaczynam już mieć alergię,więc zaoszczędzę sobie lepiej rozstroju żołądka. Sorki,że to powiem,a właściwie powtórzę za moimi koleżankami,które opuściły ten portal,że to idealne miejsce dla tych,którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Niektórzy powinni sobie zaaplikować serię wizyt u psychologa,a nawet i psychiatry,ale prawdę powiedziawszy to dla niektórych to już nie ma ratunku,więc pomodlę się o ich zdrówko,bo o rozumek to już niestety za późno.Oczywiście od każdej reguły są wyjątki i jest tu kilka fajnych osób,które mam nadzieję,że też niebawem stąd znikną,bo naprawdę szkoda tu każdej sekundy.Kiedyś było tu inaczej,ale odkąd przyszła jakaś debilna "moda" na usuwanie profili i po niemal 5 minutach tworzeniu nowego to naprawdę zrobiło się to chore. Po co takie zagrania? Chyba tylko po to,aby komuś napsuć krwi i dowalić do żywego,zanim ten ktoś się zorientuje z kim,albo raczej z czym ma do czynienia.
Ludzie,opanujcie się,bo zachowujecie się jak kretyni - ot co. Wyjdzie na powietrze i przewietrzcie nieco umysły - świat internetu to ułuda,która może doprowadzić do katastrofy i naprawdę nie pozwólcie na to. Net,nadmierne w nim przebywanie zatraca Wasze własne ja. Rozejrzyjcie się dookoła siebie - jest mnóstwo wspaniałych rzeczy,które można robić,a nie gnić na portalu - serio... Ja wiem,że czasem jest człowiekowi źle i chciałby z kimś pogadać,nie ma w tym nic złego,ale bez przesady - miejcie we wszystkim umiar...
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich tych z którymi się tutaj naprawdę fajnie gadało,czasem nawet mimo sporów i spięć...
A tym,którzy na mnie wieszają psy powiem dość krótko:
POCAŁUJCIE MNIE W D...Ę
Z całą serdecznością mówię Pa,Pa - Afrodytka