Forum

Jeżeli dzieciątko jest przeszkodą to znaczy,że uczuć brak

Trudny temat.Moim zdaniem,to nie dzieciaki są przeszkoda,ale my dorośli.Biomy się zaufać,a nasza ostrożność jest wyostrzona gdy w związku są dzieci.Ja twierdze,ze wszystkie dzieci nasze są i dla mnie nie byłoby problemu pokochać dziecko czy dzieci partnera.Wiem natomiast,ze gdybym miała male dziecko, obserwowałabym każdy gest pana i musiałby mieć dużo cierpliwości żebym mogła mu zaufać jeśli chodzi o dziecko.Dlaczego,a no dlatego ze dzieci szybko się przywiązują i jeśli coś nie wyjdzie bardzo cierpią i obwiniają siebie za niepowodzenia.

Tu się zgadzam całkowicie-najlepiej obserwować relacje między dzieckiem a partnerem lub partnerką-takie obserwacje dużo powiedzą-wszystko wtedy widać jak na dłoni......i w momentach zabawy,nauki ,choroby..........w chwilach radości ale też i w chwilach smutku.......

A zapomniałam dodać,że rodzicem się jest albo nie......obojętnie czy dla dziecka partnera czy dla własnego taką samą rolę się spełnia-nie można być innym rodzicem dla swojego dziecka i innym dla ,,cudzego"-nazwa ,,cudze" bardzo mi się przy tym nie podoba

No tak,ale w sumie to często jest tak,ze ci przybrani kochają bardziej niż rodzeni.Sama jestem przykładem.Moj ojczym kochał mnie bardziej niż własne dziecko, które miał z moja mama.

...Nie łamcie sie......Ja wychowuje 2 synow.Jest mi też bardzo ciężko,gdyż od długiego czasu jestem sama i bardzo pragne kogoś poznać lecz ..?.......Pozdrawiam

Z tym spełnianiem, się w życiu,to nie do końca jest tak,ze samotne nie mogą.Znam samotne mamy, które robią to co kochają, uczą się, pracują.Jest im dużo ciężej,bo wszystko musza same.Moja przyjaciółka 35lat,jest niesamowita.Ona własnie tak ma. Świetnie sobie radzi.Trzeba przyznać,ze to dziewczyna wulkan.Bardzo pozytywnie nastawiona do życia.Ja nie potrafiłabym tak,za słaba jestem
Ileż jest pełnych rodzin,gdzie tata zajmuje się swoimi zawodowymi sprawami a dom i dzieci są na głowie matki.Matki, która pracuje zawodowo.
Najważniejsze żeby zdrowie było,reszta to pikuś

patuniu-mamuniu powiem Ci szczerze,ze nie mam z kim i za stara już na matkę maleńkiego dziecka jestem i warunków nie mam,ale bardzo bym chciała mieć takie male stópki do całowania Samo szczęście do kochania i całowania
Będzie dobrze,zobaczysz.

Patuniu