Aaa-teraz rozumiem!Mój dziadek(80 wiosenek na karku)stary Wiślak-to samo dzisiaj przeżywał
No,ale cóż,tragedia to tragedia-nikomu nie zyczę takiego lądowania...
A widzisz,ciągnie Księciunia do Krakowa
Nie ma się co dziwić,w końcu na Wawelu rezydencja dla księcia pierwsza klasa
Poodwiedzałbyś wujów i ciocie,papieroska ze smokiem wypalił...i wiele,wiele innych,ciekawych atrakcji poznał-cha,cha,cha!