Będąc osamotnionym w swej samotności można żyć jednak nie jest to miłe a wręcz trudne, bo nikt nie jest stworzony do życia w samotności. No cóż trzeba wychodzić z domu, rozmawiać, uśmiechać się do siebie i innych może coś się wydarzy. Otaczające osoby nie załatwią naszej samotności bo ona jest nie tylko wokół nas ale w naszej głowie myślach, uczuciach. Smutek, radość, nadzieja to to co powstaje pod wpływem naszych myśli. Warto zatem poznać siebie i stawiać sprawy nadwyraz jasno wobec innych a wtedy będzie wiadomo co możemy pochwycić a co jest poza zasięgiem ręki
2010-03-18 22:44:06
żeby tylko to było takie proste ,czasem ten uśmiech zasłania łzy...nie mniej jednak warto uśmiechać to dobre lekarstwo na całe smutki
Witam Was kochani! Nawet nie pomyślałabym , że tylu Was się odezwie-dzięki Wam serdeczne-znajoma-buziaczki dla Ciebie-dla anetki i note73 też uściski a dla Małgosi więcej optymizmu polecam , bo już Cię gdzieś widziałam i chyba masz jakieś problemy sama ze sobą .....a szkoda -
2010-04-30 12:57:45
Sprostuję, moje wędkowanie,ponieważ mam kartę i łowię ryby koleżanko Olik Nie trudno tutaj nie zauważyć innych jeśli pisze się co dzień na forum.Nie mam problemów,szkoda twojego komentarza,nie jest na miejscu. Miłej majóweczki...życzę Wszystkim