Rozmawiałam ostatnio na ten właśnie temat ze swoją przyjaciółką:
co jest lepsze - małżeństwo,czy wolny związek?
Wszystko zależy od tego jakie mamy podejście do życia,bo jeżeli jesteśmy "normalni" w chorym społeczeństwie - to OK - może być...
To może tak troszkę definicyjnie:
Małżeństwo - dwoje ludzi związanych ze sobą przed Bogiem i ludźmi.W pełni prawna jednostka rodzinna posiadająca swoje prawa i obowiązki.
Wolny związek - dwoje ludzi,którzy żyją razem,jest dobrze i w sumie wszystko mają w nosie.
Każdy żyje jak chce,ale...
Dopóki jesteśmy we dwoje i jest dobrze - nie ma problemów,ale gdy się pojawią... Zaczynają nieraz pojawiać się nam tzn. "Schody",a czasem nawet Wielkie Góry...
Gdy np:
- na świecie pojawi się dziecko - powstaje dylemat...
- gdy trzeba wziąć kredyt,pobudować dom - powstaje dylemat,
- gdy wydarzy się jakieś wypadek - powstaje dylemat,
- gdy wydarzy się nieszczęście - powstaje dylemat,
- wspólne zobowiązania - powstaje dylemat....
Można by tak wymieniać niemal w nieskończoność,ale w sumie niewiele to da,bo gdy ma się coś spierniczyć - to i tak to się stanie.
Każdy sobie sam powinien zadać pytanie - czego chcę od życia - nie czego chcą dla mnie inni,ale czego JA chcę
A co do grzechu... Można śmiało rzec,że grzeszymy niemal na każdym kroku,wszak jesteśmy niedoskonali,a poza tym - i co chyba najważniejsze - nasze postępowanie - nasze sumienie...