Hej, dzień dobry wszystkim
Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś w tym roku nie mogę dojść do siebie po zmianie czasu:/ totalne rozkojarzenie i zmęczenie...
a wracając do tematu, w moim przyadku jest tak, że staramy się z byłym mężem nie sprzedawać synowi złych emocji. Coraz częściej nas pyta dlaczego nie mieszkamy z tatą, to są trudne rozmowy, bo sa też jego małe smuteczki, ale nasza w tym głowa, żeby temu podołać...