pan X troche sie zagalopował..
po I-sze:
o ideałach to ja moge powiedziec, bo kto inny jak nie ideał w rzeczy samej moze mowic o ideałach ..
no..
a prawdziwych mezczyzn to nie ma za wielu...
i dlatego jesli takiego spotkam to on bedzie wiedzial ze mam racje.
bo tylko prawdziwy mezczyzna rozpozna we mnie ideał
a ten kto nie rozpoznaje to jest chlystek i kmiot
ale ja sie takimi nie przejmuje.. bo moja idealna struktura wszechwymiarowa i wielopoziomowa mi na to nie pozwala