Ma się szanse i w Polsce... Choćby za unijną kasę... Trochę to może stresujące, bo nie można nie zaliczyć, ale bardzo dopingujące...
Trzymam za Ciebie kciuki, Łukasz
Pamiętaj, że nie można się poddawać
! Nigdy w życiu
! Zresztą dobrze jest, przeważnie tam, gdzie nas nie ma