W zasięgu ręki, w tęczy spojrzeniach,
marzenie kwitnie kwiatem w doniczce..
Zapach w swych skrzydłach, tak od niechcenia
wtula rozwianiem w otwarte serce..
Piszesz w albumie, zaczętej księgi,
porankiem w czyny zamieniasz myśli,
zostawiasz często, niepewność, lęki,
bo promyk słońca je często pieści..
I zawsze idziesz, ciągle się śpieszysz,
ale odważnie podążasz w górę..
Czasem się smucisz, lecz częściej cieszysz,
bo piszesz losy tęczowym piórem..
Nowe obrazy tworzysz latami,
dusza się harda w tym słońcu staje,
z czynami spieszysz między światami,
bo cząstkę innym z siebie rozdajesz..
Marzenia kwiaty w owoc zmieniają,
kuszą zapachem nieznanych krain,
nasieniem w glebę często spadają,
rosną znów w górę, do innych
granic..