Forum klubowe

Wypowiedz się na forum.
Wróć do klubu »

ATEIZM, AGNOSTYZM -> Ateiści nie mają o czym rozmawiać...
2010-04-30 23:16:54
...najwyraźniej.
Profil
2010-05-01 00:31:06
A o czy tu gadać - wszyscy tu mają nasrane w bani i tyle w tym dobrego...
Profil
2010-05-01 07:46:04
A co to szok ateiści jacyś inni czy jak zły Mają wiele tematów do poruszania tak ja i inne "mniejszości" :P
2010-05-01 17:15:33
No ba, że inni! Klub ZBOCZUSZKI XD się rozwija, rozmnaża i prowadzi zaawansowane dysputy, a tu nic.
Buuuuuuu, ateiści! Buuuuuuuuuuu!
Profil
2010-05-01 20:02:29
No więc czemu postanowiłaś zostać ateistkąpytanie Czy według Ciebie jest Ci teraz łatwiej, czy gorzejpytanie A może nie widzisz żadnej różnicy, bo od zawsze nią byłaśpytanie
2010-05-01 21:03:48
Ateistyczna wizja świata zawsze była dla mnie bardzo aksjomatyczna, a że kiepsko u mnie z teoretyzowaniem to nie wiem 'co by było gdyby'.
Wojującym antyklerykałem też nie jestem, więc spoko, burzliwych ataków przeprowadzać nie będę;-)
Profil
2010-05-01 21:17:29
Bo i ataki są całkiem nie potrzebne ;) Przecież nie chodzi o to,by tępić wierzących,bo ich wiara zupełnie nie przeszkadza innym,a i im samym również :D
Profil
2010-05-01 21:21:51
Ale przyszła mi inna myśl...Kto ma to szczęście bycia nie wierzącym od kołyski to ma luz,ale jeśli ktoś w pewnym momencie swego życia stwierdza,że tak na prawdę jest ateistą,agnostykiem itp.,ma kłody pod nogami.I nie chodzi mi wcale o te rzucane przez innych tylko te,które on sam sobie nazbierał zanim podjął się takiej zmiany świadomości.Moment(zaraz rozwinę moje wypociny) ;)
Profil
2010-05-01 21:34:14
....osobiście jestem po I Komunii Św,bierzmowaniu i chodziłam na religię w kościele(kiedyś nie było jej w szkole)....będąc młodą nastolatką modliłam się do boga(jakiego mi okazano)o miłość,spokój w domu,dobra wszelakie-jednym słowem czułam do niego respekt i niewytłumaczalny strach...mając ok.14 lat zaczęłam myśleć(lepiej później niż wcale)..."pokochałam" Darwina,wolność...odeszłam od religii...w między czasie poznawałam inne,ale i one dały mi tylko utwierdzenie w fakcie,że TEGO NIE MA....A jednak presja tzw.kultury wychowania,życia w stadzie,nawyków jeszcze długo dawała mi się we znaki.....nawet dziś,choć jestem całkiem pewna swojej świadomości,czasem łapię się na próbie gadania do niego(tego,którego mi wkładano do łba za młodu)...te próby trwają ułamki sekund ale jednak.To wkurzające i dowodzi jak bardzo łatwo jest manipulować ludźmi,jak też jest dowodem na to,że jako jednostka jestem nie w 100% procentach wolna...
2010-05-01 21:55:47
hej hej, darwinizm nie wyklucza bycia osobą religijną, a myślenie i poczucie wolności nie jest zarezerwowane tylko dla ateistów nie przesadzajmy;-)
Profil
2010-05-01 22:03:24
Kuźwa,młoda zły Pisałam o sobie więc nie przyjmuj tego jako odnośnik dla wszystkich.....z małego skrótu myślowego nie należy tworzyć portretu psychologicznego ;)
2010-05-01 22:08:02
a czy w Świętego brodacza wierzycie ja nie to też ateista ze mnie pytanie :P
2010-05-01 22:11:29
no kuwa rodzimy się chrzczą i inne pierdoły...ale dorastamy i już zależy od nas co widzimy w co wierzymy
Profil
2010-05-01 22:17:50
Ty Dareczku jesteś indywiduum ;) ha ha ha ha ha ha
2010-05-01 22:50:48
a taki siem ulągł...matka ojciec wpajali wsio a wybór był mój..........a kuwa wierze w siebie... a reszta............... roll :x kuwa wnet założą temat czy Bóg istnieje......a ja na to ze Bug to rzeka i dotkąć to można a wiara no cóż............każdy ma swoje wybory to trzeba uszanować kwiatek kwiatek
Profil
2010-05-01 23:26:50
Dla mnie zawsze ważniejsze było żeby starać się być dobrym człowiekiem, a w co się wierzy to już prywatna sprawa człowieka... ważne żeby być wobec siebie szczerym, żeby to była wiara dla siebie, a nie na pokaz jakże fałszywa...
Profil
2010-05-02 00:18:06
brawo Popieram Łukasza, dobro zwycięża, bo takie jest prawo istnienia... Zło tylko przez ulotną chwilę może być "górą" i w mniemaniu osób bez wyobraźni... Jeśli zło zwycięży - to nastąpi koniec życia - koniec świata...
Profil
2010-05-02 00:55:13
Najważniejszym jest szukać wiary w sobie. Ważne w co wierzycie ,ale niech wasza wiara ma BOGA.
Profil
2010-05-02 07:15:29
Jakiego byśmy wyznania nie byli to i tak modlimy sie do jednego boga który ma dużo postaci-ateiści? ich motto wiary- to nie dać wiary w żadne bóstwo-ale czy tego chcą czy nie to umrą tak jak każdy z nas i staną przed sądem ostatecznym...
Profil
2010-05-02 08:13:13
Znajoma,widzę wielką gorliwość w Twej wierze ;) Szanuję to,mimo mojej "odmienności"....choć osobiście nie szerzę wszem i wobec swoich przekonań w tym względzie,bo to bardzo osobista sprawa,a Ty wpychasz nam sąd na siłę nie
1 2 3 4 »
Dodaj komentarz
uśmiechmrugnięcieduży uśmiechhahahaneutralnypłaczęsmutnyProllnie powiemzłyszoknieups!obrażonyźledo baniOKbrawopapa?!ustakwiatekdziękizawstydzonyrotflciszacałuszakochanypocieszeniebuziakiszampan
Wypowiadają się na forum