agi-może i masz trochę racji , źle to ujęłam (co do sadu ostatecznego) powinnam napisać tak-obojętne jaką wiarę lub nie wiarę wyznajemy żaden śmiertelnik nie jest w pełni uświadomiony czym tak naprawdę jest śmierć i co jest po drugiej stronie(sąd ostateczny czy nicość)w tej jednej niewiedzy wszyscy sobie równi jesteśmy,, jeśli znów coś złe skleciłam to ja wymiękam bo to będzie dla mnie sygnał że jestem zbyt cienka żeby zabierać głos w tym temacie