woland wiem że późno i w tej chwili nie do tematu ale powiem ci że ja w wieku siosty byłam gorsza w tych okolicach co ona i ja w tej chwili mieszkamy nie ma tak że chłopak nie tknie dziewczyny czy że dziewnyna ma prawo być 100% dziewczyną karzdy musi sie bić na równo i nie ma takich zasad jak w warszawie czy w większości polski dla tego ona i ja jesteśmy dość wybuchowe do tgo zostałyśmy przyzwyczajone to sie nazywa szkoła życia
...ostro....otwarcie....oryginalnie(?)....ale nie optymistycznie....
2010-08-13 06:31:04
fascynujace....Woland..Ty w ukryciu biedny cekasz na złociutka..i nagle jeeest doczekałes się...post wart Twojej odpowiedzi...inni niech sie zmywaja
2010-08-13 06:34:21
Rozmowa.....nie optymistycznie?cztaj:"koedukacyjny""" znaczy szansa na lepsze...umysł otwarty chłonie wiedzę jak gabka wode...i wyjdzie wartoscowa jednostka...toz to FASCYNUJACE..jak mówi Alutka.....