Faktycznie cisza
Dziś widziałam "Dom zły",na pewno nie obejrzałabym po raz drugi choć świetny jest,i lepszy od kilku lat zrobiony w Polsce
Taka rzeczywistość była jeszcze dwadzieścia lat temu,czasem myslę,że teraz tez tak jest choćby oglądając obrady sejmu albo którejś tam z rzędu komisji
tym razem Robert Więckiewicz taki sobie,za to Arkadiusz Jakubik jako E.Środoń jest tak brzyski,że aż fajny
no Marian Dziędziel z siekierą...trzyma w napięciu,chwilami jak japońskie kino.Mimo wszystko polecam..
I polecam też "Kołysankę" J.Machulskiego,na zimowe wieczory w sam raz,o polskich wampirach,które zamiast zyłki w szyjkę wolą zyłki w stópki,polska arcycidzienność z 4 dzieciaków(z piątym w drodze
)zero krwi,kupa śmiechu,całkiem dobre kino!