2010-04-15 22:52:24
No więc położył ją na stole i zaczął namiętnie wpijać się w nabrzmiałe z podniecenia usta Ewy, jedną ręką delikatnie gładząc jej włosy a drugą drżąco lecz pewnie łapiąc za smukłe udo tym samym podnosząc coraz wyżej jej roboczy fartuch. Ze stopy zsunął się jej pantofelek i uderzył w podłogę, Adam na chwilę przestał i powiedział:
-Nawet nie wiesz ile razy marzyłem, by ta chwila nastała.
Ona obdrapała swoim dźwięcznym i lekko drżącym głosem:
-Ja teeeż
Ledwo, co zdążyła skończyć, to Adam zabrał się za dalsze jej całowanie z jeszcze większym żarem. Sapał kubek z przyborami do pisania, jakieś karty "pacjentów" i nagle...
2010-04-15 23:05:30
Nie wiem, jak są napisane "charlekiny", ale myślę, że Nela dała dosyć wymowne wskazówki we wprowadzeniu do tematu...
2010-04-15 23:09:48
PS NA CO LICZE W OWEJ HISTORII - NA DAWKIE HUMORU SZCZYPTE POWAGI NUTE KAPRYSU I COŚ PONAD WSZYSTKO NA PUNKT G W CAŁEJ HISTORII ( mam nadzieje, że potraficie czytać miedzy wierszami w co wierze i oczywiście macie spakowany humor w plecaku)
Nie pozostało mi nic innego jak użyć słowa
ZAPRASZAMMM
serduszko tak napisała nel założycielka tego forum