Forum

Hmmm...rozmowo zależy w czym kto gustuje

Jak to mówią są gusta i guściki

..a ,to przepraszam...

....ale można podejść i ...postukać..tu i tam.....

skorupka odpadnie i.....liczy się wnętrze czyż nie tak tu wszyscy głoszą

a to co za przerywnik nedzny

...sama nie wiem co się dzieje...ale to widok Twego monstrum tak działa...czekam do jutra aż zmienisz wygląd wedle tego, co zapowiedziałeś....

może jakiś ból żołądka

..gorzej....efekty bólu żołądka....a wszystkiemu winien Lakii

...dziwacznie wyglądasz...

...ze złomowiska

Z fizjologią jeszcze nikt nie wygrał - ale faktycznie, Laki, wyglądasz mało przystojnie, a nawet nieapetycznie.

..powinien się zarumienić..ale i tak nikt tego nie ujrzy

powyższy wpis jest idnorowany...więc po co zwracać nań uwagę?

ignorowany....jeszcze jakiś ,,indor" z tego wylezie

Lakii usiadł byś na tej "k. nędzy" może by coś sensownego się wydusiło
No ale tych lodzików to musiało sporo być

Maat, dołącz z językiem do Dedusia

Heh - kiedyś byłem w jakiejś małej mieścinie, a jeść mi się zachciało. Było tam coś na kształt pizzerii. Napis zaś głosił "Do każdej pizzy lody gratis". Wlazłem zamówiłem i po zapłaceniu pani spytała
- Lodzik przed, czy po pizzy?
O mało się nie udusiłem ze śmiechu...

....ostatecznie...był...po pizzy....i tylko lodzik?.......a o smak....zapytałeś?...to ważne, konkretne pytanie

Woland trzeba było brać przed bo po jedzeniu to człowiek bardziej leniwy.
A pani to warta choć tego lodzika była ?