Forum

Woland,kurcze zbór instynktów, może jakieś feromony,jeszcze chemia i to coś =razem wzięte to moim zdaniem > popęd seksualny<

nie, nie - popęd seksualny to jedynie składowa kilku popędów w tym jednego z głównych - zachowania gatunku. Ale też oznaka zdrowia organizmu.
Dobór partnera to zupełnie coś innego.

I się zakręciłem - "składowa kilku INSTYNKTÓW"

hhmmm wiem co pisze i nie robie z siebie maszynki ale mowie co widze i slysze nie tylko od meszczyzn

i ja rozumiem facetow doskonale o co im tak naprawde chodzi nie ma co sie oszukiwac i nie ide do łozka z pierwszym lepszym ale mam stalego partnera i rozumiem sie z nim doskonale i jestem w stanie zapewnic mu wszystko tak jak on dla mniewiec nie ma tu zadnej zgrozy

u nas to dziala w dwie strony i oczywiscie masz racje faceta na sile nie zatrzymasz ale jak narazie nie nazekam i ciesze sie tym co mam

a tak wogóle to witaj

Według mnie przede wszystkim - chęć zrozumienia i partnerstwo,a ponad wszystko - ROZMOWA - szczera wymiana myśli,bo nic wszelkie starania,ustępstwa i triki,jak brak porozumienia,a przecież nie potrafimy czytać w myślach,a choćby i nawet posiadać taką umiejętność - to i tak jest to do d...
Najlepiej zrozumieć kogoś - rozmawiając z nim - na każdy temat,na każdą bolączkę,na trudne i na łatwe tematy.

Szczera wymiana myśli to jest to czego najczęściej brakuje w związkach...
Najpierw półsłówka,a potem to już tylko krok od rozpadu - niby to wszystko takie proste,ale niestety nie dla wszystkich oczywiste...

zgadzam sie. Ale tak jest tylko teoretycznie, bo w praktyce to ciosy poniżej pasa

a co tu jest do rozumienia.
facet jest prosty i nie ma nad czym sie zastanawiac.
ja to mam raczej problem z kobietami..
a wlasciwie ze soba sama. nie rozumiem siebie i to mi spedza sen z powiek!

FACET JEST PROSTY?..kurcze nie wiem jakich Ty znasz facetów,ale to nie jest pręt stalowy...Facet to też człowiek...potrafi kochać,płakać,być wrażliwym a jak trzeba twardym i stanowczym...To nie tylko samiec dążący do zaspokajania swych samczych instynktów , ale czuły ,tolerancyjny i wyrozumiały ktosik........Alem się nagadał NIE CZUJĘ SIĘ PROSTY

wlasnie ujawniles swa prostote, kosjan
facet jest mily jak jest mu dobrze i niczego mu nie brakuje.
kobieta i wowczas bedzie szukac dziury i problemow. nie umie cieszyc sie z tego co ma. chce inaczej, wiecej, mniej, lepiej...
jak facet sie wk... to tez tego nie ukrywa. sadzi prosto z mostu i nie patrzy na nic.
a kobieta... ukryje bol i zlosc i nawet nikt nie pomysli nawet ze w jej wnetrzy trzaskaja pioruny i wiory leca..
dlatego uwazam, ze facet jest prosty i nieskomplikowany.
kobieta to twardy orzech..nawet dla siebie samej

wiec prosty znaczy...mniej skomplikowany ale i znosniejszy we wspolzyciu. szkoda, ze juz nie piszesz kosjanku

Relacje damsko męskie polegają raczej na zrozumieniu siebie nawzajem.Nie można traktować wszystkiego dosadnie.Jeśli nie dogadujemy się na samym początku znajomości i dana osoba nie odpowiada charakterem drugiej ,to po co kontynuować coś, co w późniejszym czasie sprawi wiele rozczarowań.Jak zrozumieć drugą osobę? to proste potrzeba trochę czasu aby krok po kroku poznawać swoje wady i zalety.Najpierw usłyszeć ,później spotkać,następny etap jeśli takowy będzie to zakochanie.Dalej bez pośpiechu wszystko okaże się czy warto mieć cierpliwość i nie wskakiwać do gorącej wody.
A co do prostoty?może ta prostota właśnie jest najpiękniejsza ponieważ widzi oczami i sercem .

ło jessu w tej prostocie (tej wyżej wypowiedzi..)akurat nie widzę ani sensacji ani rewelacji ni też nic odkrywczego...sensu też nie widzę bo jak można być tak pewnym(cyt.-ujmując że to PROSTE..)relacji damsko-męskich.Całokształt brzmi jak kanon..jakiś fenomen czy cóóóóś....to zalatuje..(brzydki język no nie?)ignorancją...tzw klapki na łocach... Mądrość życiowa..no przykro...ale to to nie jest...I KTO TO MÓWI ZRESZTĄ...-ROZWÓDKA-BEZ OSOBISTYCH URAZÓW...

...a może oczyyyma?

Małgosiaa...(możesz zmieniać nick setki razy..).Od pierwszego dnia mego pobytu na tym portalu mierzi mnie Twoja fałszywa i jednocześnie głupia postawa...(agresywna wtedy zresztą i to bardzo...)Nie masz ni odrobiny wątpliwości wobec otaczającego Cię świata i ludzi..a to świadczy o głębokiej ignorancji-inaczej-niewiedzy..nieuctwie...

To się chyba nazywa mania prześladowcza. Najwidoczniej zmienia nicki bo za nią pełzasz jak cień Tylko po co po to żeby ją pouczać. Myślę że fajnie byłoby tu , jak każdy patrzyłby na siebie i przestał każdego tu pouczać.

...a tak to przez takie osoby jak Ty jest tu żenada

kropelka...brak ci poczucia humoru